Historie blogerek: Moja pierwsza depilacja

Pewnie pamiętasz swoje pierwsze doświadczenia z depilacją. Zastanawianie się, jak pozbyć się pierwszych ciemniejszych włosków na nogach, nie do końca udane próby regulacji brwi, czy pierwsze podejście depilacji bikini…
Poprosiliśmy kilka blogerek lifestylowych, aby opowiedziały nam o swoich pierwszych wspomnieniach związanych z depilacją, jakie były ich doświadczenia oraz co poradziłyby innym, mając już obecnie trochę doświadczenia. Miłego czytania!
"Szkolna grupa taneczna, do której należałam miała następnego dnia swój pierwszy oficjalny występ. Jakoś nigdy nie przywiązywałam wagi do moich krzaczastych brwi, ale z zaciekawieniem słuchałam jak koleżanki z klasy opisywały swoje szalone urodowe rytuały, które miały zaplanowane przed tym ważnym dla nas dniem. Wybłagałam mamę, żeby zarezerwowała mi jeszcze tego dnia popołudniową wizytę u kosmetyczki. Miałam wtedy 16 lat.
O matko! Nawet sobie nie wyobrażacie, ile było przy tym bólu i łez. Szybko zdałam sobie sprawę, że jeśli chodzi o depilację woskiem, zaczynam zachowywać się jak duże dziecko. Na szczęście cały zabieg nie trwał długo, a biedna kosmetyczka wykazała się dużą cierpliwością, mimo że cały czas wierciłam się na fotelu.
Ostateczne efekty były jednak fantastyczne. Idealnie przycięte brwi o perfekcyjnym kształcie! Czy moje oczy zawsze były tak niebieskie? Dodało mi to sporo pewności siebie i nauczyłam się jak podkreślać swoje atuty. Nawet teraz, przy każdej regulacji brwi u kosmetyczki uwielbiam to pierwsze spojrzenie w lustro i poczucie, że wyglądam świetnie!”
Eileen z Crooked Flight
“Wspomnienia z czasu, kiedy miałam jedenaście lat są z obecnej perspektywy bardzo zabawne. Z niecierpliwością czekałam aż pierwsze widoczne włosy pojawią się na moich nogach i pod pachami. Czemu byłam taka niecierpliwa? Po prostu chciałam poczuć się jak dorosła, a golenie nóg było jednym z elementów, które w moim mniemaniu się na to składały. Teraz kiedy jestem już dorosła i „dojrzała” powiedziałabym ten nastoletniej wersji mnie „Nie bądź taka niecierpliwa” i „Nie zaczynaj tego robić, jeśli jeszcze nie musisz”. Podobnie jak w przypadku wielu innych rzeczy w życiu, kiedy pierwszy raz decydujesz się na depilację woskiem czy golenie maszynką, pewnie będziesz robić to już zawsze.
Kiedy nadejdzie już ten moment, ważne jest, żeby wiedzieć, jak robić to w odpowiedni sposób. Poznałam kilka dobrych wskazówek już kiedy byłam bardzo młoda i stosuję się do nich do dziś. Pozwólcie, że się nimi podzielę. Bycie młodą damą jest wystarczająco ciężkie. Dlatego mam nadzieję, że chociaż trochę ułatwię Wam życie, podpowiadając Wam kilka sztuczek związanych z depilacją.
• Po pierwsze, regularny peeling całego ciała sprawia, że Twoja skóra jest o wiele gładsza, a w rezultacie depilacja staje się łatwiejsza. Na przykład jeśli używasz maszynki, możesz w tym przypadku przyciąć włosy bliżej skóry. Poza tym Twoja skóra będzie wyglądała bardziej świeżo, a jeśli zdecydujesz się na użycie samoopalacza, osiągniesz niesamowity efekt.
• Jeśli zastanawiasz się, jaką metodę usuwania włosów wybrać na pierwszy raz, moja rada jest następująca: golenie maszynką sprawdza się tylko w przypadku nóg i włosów pod pachami. Do usuwania włosów z innych partii ciała, poleciłabym krem do depilacji lub wosk.
• Golenie nóg i pach podczas kąpieli czy pod prysznicem to łatwizna, ponieważ znajdujesz się wtedy w odpowiednio ciepłym i wilgotnym otoczeniu. Nigdy nie próbuj używać maszynki “na sucho”, ponieważ może to powodować podrażnienia. Dlatego bardzo ważne jest stosowanie pianki lub żelu do golenia. Dzięki temu Twoje nogi będą potem idealnie gładkie.
• Nie polecam stosowania maszynki na jakiejkolwiek części twarzy, w szczególności nad górną wargą. Nie musisz się wstydzić włosków na twarzy, bo nie ma takiego powodu. Stosowanie niewielkich plastrów do depilacji pozwoli Ci pozbyć się niechcianego meszku szybko i w łatwy sposób. Zarówno ja, jak i moja mama, od lat używamy Wosku do Precyzyjnej Depilacji Twarzy Veet i uważamy, że działają naprawdę świetnie.
• Jeśli na początek zastosujesz depilację woskiem na niewielkich obszarach skóry np. nad ustami, z czasem zwiększysz swoją tolerancję na ból związany z tą metodą. Moim zdaniem depilacja woskiem skóry na nogach czy linii bikini jest odpowiednia dla osób przed dwudziestką, ale na pewno nie dla młodszych.
• Jeśli chodzi o regulację brwi, przy pierwszym podejściu najlepiej udać się do profesjonalisty. Jeśli coś się nie uda, na pewno będzie się to rzucało w oczy, więc lepiej nie ryzykować, jeśli nie masz doświadczenia.
• Najważniejsze jest, żeby pamiętać, że depilacja może być także przyjemną chwilą tylko dla Ciebie, a nie przykrym obowiązkiem. Dlatego spróbuj się zrelaksować i eksperymentuj. W końcu to jeden z elementów życia dorosłej kobiety.
Dziękuję, że poświęciłaś swój czas, aby przeczytać mój wpis.”
Anita z www.adorn.ie
“Mój blog nazywa się Clare with the Hair (ang. “Clare z włosami”) nie tylko ze względu na włosy do pasa, ale także dlatego, że mam sporo włosów na całym ciele, a w szczególności na nogach.
Moja mama zawsze używała kremów do depilacji Veet, tak więc przez całe moje życie widziałam je na łazienkowej półce. Wielokrotnie czytałam instrukcję umieszczoną na opakowaniu i zastanawiałam się, jak by to było, gdyby moja skóra na nogach była kompletnie pozbawiona włosów. Moja mama wyglądała wspaniale, podczas gdy moje nogi wyglądały tak, że w sumie powinnam używać na nich szczotkę do włosów!
Dlatego pewnego ranka postanowiłam wypróbować ten magiczny krem na własnej skórze. Muszę przyznać, że trochę się bałam – po pierwsze bałam się, co się stanie kiedy przetrzymam krem na skórze zbyt długo, a po drugie, tego co powie moja mama. Jednak tak bardzo chciałam mieć jedwabiście gładką skórę, że po prostu musiałam to zrobić! Nałożyłam krem dokładnie tak, jak było napisane w instrukcji, użyłam dołączonej szpatułki, odczekałam wskazaną ilość czasu i zmyłam krem, odsłaniając (co prawda blade) idealnie gładkie nogi.
Byłam w siódmym niebie. Miałam wtedy 13 lat, było lato i wreszcie mogłam założyć te świetne ciuchy, które miałam w swojej szafie, ale nie mogłam ich nosić przed moją pierwszą depilacją z Veet.
Teraz, kiedy mam już ponad 20 lat, Veet jest wciąż moją ulubioną marką, jeśli chodzi o produkty do depilacji. Zapach kremu jest teraz o wiele bardziej przyjemny niż kiedyś. Nie muszę rezerwować wizyty w salonie, żeby osiągać idealny efekt. Krem do depilacji to świetne rozwiązanie także, kiedy mi się spieszy.”
Clare z Clare with the Hair
W okresie dojrzewania nasze ciało bardzo się zmienia. Dlatego wszelkie nowe nawyki dotyczące depilacji warto wprowadzać powoli. Mamy nadzieję, że podobały Ci się historie blogerek, a ich rady okażą się dla Ciebie przydatne i być może kiedyś przekażesz je dalej.